Mamy już wizę. Mamy zarezerwowany lot. Mamy spakowane ponad 100 kg bagażu. Dzisiaj przyjeżdża firma przeprowadzkowa, która ogarnie nasz dobytek, a my przenosimy się do hotelu. W środę nasze meble zaczynają długą, bo prawie dwumiesięczną podroż do Chin, a my mamy lot w czwartek.
Jestem taka zabiegana, że nawet nie zdaję sobie sprawy, że to JUŻ, że TAM i w ogóle O CO CHODZI!?
Ale cieszę się... :)
Do zobaczenia w Chinach!
I przypominam o moim prezencie dla Was. Wpisujcie się (klik),by mieć szansę, na wygranie!
Specjalnie zabieram go ze sobą do Chin! :)

to jakis kosmos dla mnie ... Chiny ... to tak odległy kraj (w każdej kwestii), że nie ogarniam.
OdpowiedzUsuńpowodzenia i pisz do nas z Kraju Kwitnącej Wiśni (czy to Japonia?)
no Japonia raczej hehe, ale co tam od Chin niedaleko w końcu :))
OdpowiedzUsuńna jak długo tam wyruszasz?skoro firma przeprowadzkowa i ponad 100 kg bagażu to chyba na długo co?
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie Emmo :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero teraz załapałam! WY tam na zawsze już jedziecie????
No nie tak NA ZAWSZE, pewne póki co są 2 lata!
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć ;)
OdpowiedzUsuń^^
\
co do dżinsów znajdziesz odp pod swoim komentarzem u mnie ;)
Emmo życzę udanego jutrzejszego lotu no i skoro najbliższe dwa lata życia spędzisz w Chinach to szybkiego zaaklimatyzowania się w tym kraju :)! I oby radość Cię nie opuszczała :)
OdpowiedzUsuńgorąco ściskam i pozdrawiam
O raany!
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia w Chinach!
Brzmi jak przygoda życia:-)!