Dziś zabiorę Was do Hong Kongu.
Trochę innego, niż poprzednio. (klik)
Tym razem Hong Kong nocą.
Równie niesamowity
I zachwycający, co za dnia.
Trochę innego, niż poprzednio. (klik)
Tym razem Hong Kong nocą.
Równie niesamowity
I zachwycający, co za dnia.















W nocy Hongkong wydaje sie jeszcze bardziej nierealny niz w dzien ...Wrecz niesamowity!
OdpowiedzUsuńTo chyba jedno z miast, ktore nigdy nie spi :)
.. piękne impresje .. hihi .. Maserati == Peace :^)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam noc i nocne swiatla miast, tez chce do Hong Kongu! (To Twoja wina ;))
OdpowiedzUsuńCzarujesz!
OdpowiedzUsuńPatrząc na twoje zdjęcia... natychmiast chciałabym pojechać zwiedzać Hong Kong.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudownie !
OdpowiedzUsuńOglądam Twój blog, kiedy pozwala mi na to czas i trochę jeszcze mi zostało:) Ale jedno mogę powiedzieć - zdjęcia masz naprawdę śliczne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Oczywiście życzę wielu wolnych chwil :)
Usuń